Relację zdam po powrocie, bo internet w moim laptopie zapchał się na dzień dobry. Jutro powrót, podobno ma być chłodniej. Byle nie za zimno!
W zameczku na wzgórzu piliśmy pyszną kawę na tarasie. |
Podobno w pogodny dzień można stąd zobaczyć Tatry. |
Odwiedziliśmy też Tyniec |
Z dziedzińca klasztoru benedyktynów też są piękne widoki na Wisłę |
Ach ten nasz ukochany Gród Kraka :-)
OdpowiedzUsuńale upały faktycznie mordercze w nim bywają