poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Znad Jezioraka

Niedawno byłam w kawoksięgarni Tajemnica Poliszynela na spotkaniu o Iławie...

Wszyscy uczestnicy spotkania otrzymali plan miasta, a niektórzy koszulkę, jako nagrodę w zgadywance ;-)


Niedziela, świeci słońce, czas na wyprawę. Może do Iławy? Chwila, żeby pozbierać aparaty, butelkę mineralnej i psa. Jedziemy.

Iława - miasto w woj. warmińsko-mazurskim, położone nad południowym krańcem jeziora Jeziorak i nad rzeką Iławką. Jeziorak to najdłuższe (27 km długości!) i szóste co do wielkości jezioro w Polsce. Jeziora i rzeki Pojezierza Iławskiego tworzą wraz z Kanałem Elbląskim system żeglugi śródlądowej. Z Iławy można dopłynąć do Morza Bałtyckiego.

Piękne miasto! Cudny spacer dookoła Małego Jezioraka wygodnym bulwarem. Przystanek na kawę z widokiem na fontannę, prawie taką jak w Genewie ;-) Czyściutko, zadbane, jest gdzie odpocząć, można coś przekąsić. Warto przepłynąć się stateczkiem wycieczkowym, którym my zwiedzaliśmy jezioro kilka lat temu. Polecam!

Na początek kawa w pięknych okolicznościach przyrody

Prawie jak w Genewie

Mokro

W Iławie pomieszkuje perkoz dwuczuby (aktualnie w szacie spoczynkowej)

Stateczek kursuje co godzinę

Malowniczy obrazek

Turyści opłynęli już wyspę, Wielką Żuławę, i wracają

Hotel Stary Tartak prezentuje się nieźle

A tu od zaplecza ;-)

Na trawniku

W Iławie grają jazz w nowym amfiteatrze (festiwal Złota Tarka)

Nawet centrum handlowe jest nad jeziorem

A przed centrum piaskowa rzeźba

No, nie mogłam się powstrzymać ;-)

Jeziorak



* * *
Zagadka :-)  Kaczkę krzyżówkę wszyscy znają: barwny samiec z zielono opalizującą głową i niepozornie ubarwiona samiczka. Ale... to ubarwienie godowe. W szacie spoczynkowej oba ptaki wyglądają podobnie. Na zdjęciu jest para tych ptaków. Który to samiec?

Chłopak i dziewczynka, dziewczynka i chłopak ;-) ...i łyska w tle

7 komentarzy:

  1. o widzisz ! już wiem czemu nagle w parku chodzą same kaczki bez kaczorów - przekonywałam ostatnio męża, że kaczory na pewno tam są, ale nie wiedziałam czemu nie ma zielonych łebków. Ale wydaje mi się, że niektóre z nich były nieco większe i z boku miały bardziej widoczne fioletowe pióra. Pierwszy raz usłyszałam o szacie spoczynkowej,o.

    OdpowiedzUsuń
  2. Iława to piękne miasto, idealne na wypoczynek!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasiu, ja też się kiedyś dziwiłam, aż w końcu doczytałam i teraz edukuję innych ;-) Bo krzyżówkę każdy widział, a tu taka niespodzianka. Kaczory zachowały tylko żółto-zielonkawy dziób; kaczka ma dziób koloru pomarańczowego z czarnym wierzchem.

    Anonimie, zgadza się :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale piękne zdjęcia. W niedzielę pływałam po Jezioraku jako przewodnik. Szkoda, że się nie spotkałyśmy
    Życzę dalszych wspaniałych wypraw i odkrywania uroków naszego regionu

    OdpowiedzUsuń
  5. Za wcześnie rozwiązałaś zagadkę - nie zdążyłem "błysnąć".

    Provincial - to samo jest u wielu innych ptaków - szpaków choćby.

    Iława - urocza, ale strasznie "uzdrowiskowe" klimaty - mnie by zmęczyły ... wkońcu po deptakach nie ładnie chodzić w ubłoconych butach a jak jestem nad zalewem, jeziorem czy rzeka to ... zawsze wlezę w takie miejsce gdzie się błoto znajdzie...... hm żona pewnie by powiedziała że umiem znaleźć błoto nawet na Saharze w odległości dziesięciu mil od najbliższej oazy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. makroman - może za wcześnie, ale nie miałam pewności, ze jeszcze ktoś się zainteresuje ;-)

    W Iławie jest nie tylko deptak. A jak wleziesz w błoto, to buty właśnie w jeziorze można opłukać ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny autoportret :-) też tak lubię wycelować ;-)
    Ale, że kaczuszki potrafią oszukiwać na upierzeniu, to nie wiedziałam.
    I ach, te urocze fontanny :-)

    OdpowiedzUsuń