środa, 23 lipca 2014

The winner is...

...Rafał Majka! To po prostu niesamowite! Drugie zwycięstwo etapowe na Tour de France, na tym samym etapie, który 21 lat temu wygrał Zenon Jaskóła. Majka jest również właścicielem koszulki "Polka dot" czyli białej w czerwone grochy - dla najlepszego górala i będzie walczył o jej utrzymanie do mety w Paryżu. A tak było spokojnie ;-))))



8 komentarzy:

  1. No było spokojnie, było...Ale ja i tak wolę ten "niepokój", i ciarki ze wzruszenia, i szklące się oczy...Chciałoby się powiedzieć - chwilo trwaj!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przetrzymać jutrzejszy etap, to zadanie dla nas. Bo Majka sobie poradzi ;-)

      Usuń
  2. ... ale dzisiaj puścił oko do foto operatora, czym dał znać co zamierza.
    U mnie w rodzinie też zwycięstwo tata dowiedział się, że pokonał raka. Jak tu się nie cieszyć.
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla chłopaka wielkie BRAWA...
    Z drugiej strony jak słyszę komentatorów sportowych wrzeszczących "nasz kolarz" to cholera mnie bierze - Ile On zawdzięcza polskim działaczom sportowym, czy kupili mu choć jeden rower, koszulkę cokolwiek?
    Tak samo Radwańskie czy Kubica - owszem Polacy odnoszą sukcesy ale nie jako reprezentanci polskiego sportu - bo dla polskiego sportu reprezentatywna jest tylko... reprezentacja w piłce nożnej.
    (no powiedzmy że przesadzam - jest ręczna, siatka i ciut jeszcze)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację! Ale miło się ogląda i kibicuje polskiemu chłopakowi :-)

      Usuń
  4. No to trzeba po raz drugi pogratulować:)

    OdpowiedzUsuń