Pogoda dopisała |
Chmurki chroniły przed upałem |
Oprócz rajdu, było mnóstwo innej zabawy, pokazów i konkursów |
Przed jazdą można sprawdzić rower |
Porządku pilnowała policja |
Bibendum witał dzieci |
Na starcie tłok |
Tu jadą sześciolatki, bardzo zaangażowane w rywalizację ;-) |
Ten młodzieniec nie wziął udziału w zawodach, ale nie mogłam go nie pokazać ;-) |
Każde dziecko biorące udział w zabawie otrzymało kask na własność |
Liczył się udział |
Na mecie czekał batonik, butelka napoju i dokument |
Na mnie przed domem czekała Debisia |
Świetny reportaż, jakbym tam była. Ale i tak /wybacz/ za najlepsze uznałam ostatnie zdjęcie...Cudowne. Muszę mojej zrobić gdzieś taki płot, bo reszta w miarę się zgadza. Ela
OdpowiedzUsuńElu, wybaczam ;-)
OdpowiedzUsuńTen ochroniarz pod napisem organizator jest bardziej "miszelenowaty" od oryginału ;-)
OdpowiedzUsuńmakroman - tak, gdyby się tylko ubrał na biało... ;-)
OdpowiedzUsuńŁapy Debry jak pompony,
OdpowiedzUsuńKoło nosa włos szalony. ;-))
aga
Aguś :-)))))
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się to zdjęcie z lusterkiem:)
OdpowiedzUsuńptaszko, lusterka, kałuże, szyby to wdzięczne tematy do zdjęć. Ja zawsze szukam takich obrazków. Młody człowiek, właściciel skutera dziwnie na mnie patrzył, gdy kręciłam się koło niego, aż się wytłumaczyłam. Po minie sądząc, chyba uznał mnie za niegroźną wariatkę ;-)
OdpowiedzUsuńFajna impreza była :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMirko, rzeczywiście fajna zabawa!
OdpowiedzUsuńHulajnoga wspaniała i jak kolorystycznie dobrana do ubrania młodziutkiego człowieka :-)
OdpowiedzUsuń