W Olsztynie lało, a w Kownie piękne słońce, zrobiło się gorąco i spacerując uliczkami szukałam cienia.
 |
Ten piękny krzyż stoi na terenie Seminarium Duchownego,
które znajduje się obok bardzo zniszczonego kościoła św. Jerzego.
Stojący obok kościoła dźwig i tablica unijna dają nadzieję, że zabytek zostanie odrestaurowany. |
 |
Mimo tabliczki, brama była otwarta, to weszłam i wyszłam bezkarnie |
 |
Uliczka na Starówce |
 |
To wygląda na dzieło współczesne |
 |
A to Archikatedra św. Piotra i Pawła, największy kościół gotycki na Litwie |
 |
Bardzo cenne jest wyposażenie wnętrza kościoła |
 |
Kościół jezuitów przy południowej pierzei Rynku |
 |
Czas na przerwę, czas na kawę |
 |
Ulica Vilniaus, deptak otoczony pięknymi kamienicami z mnóstwem restauracji i kawiarenek.
Ulica ta łączy stare i nowe miasto. |
 |
Dom Perkuna - perła litewskiego gotyku. Wybudowany w XV wieku przez kupców Hanzy. |
 |
Na domu Perkunasa tablica z informacją o zabytku |
 |
Zaraz obok znajduje się kolejny zabytek - kościół Witolda, najstarszy w Kownie |
 |
Most Vytauto Didziojo, pierwszy filarny most drewniany z 1812 roku.
Przeprawiała się tędy uciekająca z Rosji reszta armii Napoleona. I my też, samochodem ;-) |
 |
Ze ściany budynku uniwersyteckiego uśmiecha się zegar słoneczny |
 |
Aleja Wolności, obfituje w teatry i muzea, hotele i restauracje, sklepy. Ma około 2 km długości. |
Tu trzeba odpocząć. Ja zaszłam do kolejnej informacji turystycznej, wzięłam plan miasta i materiały promocyjne najpopularniejszego klubu sportowego Litwy - Żalgirisu. Potem kupiłam kubek soku z lodem, posiedziałam na ławeczce (można skorzystać z internetu, na każdej ławce jest tabliczka z informacją o Wi-Fi) i gapiłam się na przechodniów i okolice. Dalsza część wycieczki w kolejnych zapiskach.
Super reportaż i fotografie!!!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Daniel
O, witaj Daniel! Dziękuję za miłe słowa :-)
OdpowiedzUsuń