czwartek, 21 lipca 2011

Sposoby na upał

Ja tam burzy nie lubię! A pogoda burzowa, raz już piorun walnął przed chwilą, pokropiło, wyszło słońce i jest jeszcze bardziej gorąco niż wcześniej. Upał koszmarny, parno i wilgotno, nie ma czym oddychać. Siedzę w domu, zasłoniłam okna, choć mam je otwarte. Oglądam Tour de France, dziś wysokie góry, trudny etap, może coś się pomiesza w klasyfikacji generalnej, bo do tej pory nudy.

Jemu pewnie też gorąco w takim futrze

Sposób na upał - Debra leży sobie w wodzie i chłodzi się po ganianiu po łące

Ja musiałam to wszystko wyczesać!

Smoothie litewskie - było pyszne, zimne i orzeźwiające

Złota myśl Wojewódzkiego z wczorajszego wydania Polityki: Magazyn "Party", kultowy w środowiskach ludzi szukających odpowiedzi na pytanie, jak żyć. Kuba mnie rozbawił ;-)

3 komentarze:

  1. ja tam lubię burze ... ale moja żona ich nie lubi - skutkiem czego ostatnio kilku nocy nie przespałem.

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas na szczęście burze delikatne i nieliczne ostatnio. Ale i tak nie lubię, jakoś tak straszno...

    OdpowiedzUsuń
  3. Wczoraj znów miałem wodę w piwnicy - podchodzi od odpływów do kanalizacji - taki paradoks - gdyby mi taką fuszerkę zrobili w pracy, to bym im roboty nigdy nie odebrał, a we własnym domu nie ma nic do powiedzenia ...

    OdpowiedzUsuń