Przygotowywałam obiad, całkiem prosty - sałata z kurczakiem. Wyłożyłam do miski sałatę z torebki, dodałam pokrojone pomidorki koktailowe i paprykę. Wrzuciłam do tego podsmażone kawałki mięsa z kurczaka. Polałam sosem, czyli oliwą z ziołami. Spałaszowali i nawet pochwalili. No i podczas przygotowywania tego dania uświadomiłam sobie, że pomidorki są bardzo fotogeniczne. I wtedy, gdy pstrykałam fotki warzywom, nakryła mnie córka...
![]() |
A po obiedzie herbatka w nowym kubeczku dla ptakolubów |
Śliczne to wszystko. I pomidorki i reszta i kubeczek. Ela
OdpowiedzUsuńpomidorki koktailowe są błeee, bo mnie uczulaja, ale po za tym są pychaaa
OdpowiedzUsuńI cudny kubeczek. W Szwecji nie ma ładnych kubeczków z cienkiej porcelanki nad czym boleję i zwożę sobie kubeczki z Polski
Ja tam widzę jeszcze pieczarki. Mniam Mniam
OdpowiedzUsuńElu, :-)))
OdpowiedzUsuńKasiu, ja uwielbiam każde pomidorki, ale koktailowe akurat teraz są najsmaczniejsze. No i w promocji: 2,79 za 500 g w sklepie dla ubogich ;-)
I jeszcze o kubeczku miałam napisać, eh skleroza. Ten kupiłam w empiku, są jeszcze czerwone z sową, zamówiłam u dziecka na Dzień Matki :-)
OdpowiedzUsuńHaniu, tak, zapomniałam wspomnieć o pieczarkach, które podsmażyłam chwilkę po kurczaku.
OdpowiedzUsuńAleż smakołyczek :-) Czemu ja mam jeszcze tak duuuużo godzin do obiadu? ;-(
OdpowiedzUsuńugotowany ryż, pokrojone pomidory i konserwa mięsna - wszystko razem rozciaptane na jednolita masę podczas procesu gotowaniia/duszenia/zapiekania na palniku propanowo-butanowym ... w sam raz na dalekie piesze rajdy.
OdpowiedzUsuńAle pomidorki sa faktycznie fotogeniczne.
Czuję się mocno, ale to mocno natchnięta do pichcenia! :-)))
OdpowiedzUsuńmniaaaam!!!
aga
Zareagowałem na te obrazki jak pies Pawłowa na dzwonek. Ślinotokiem. OJ zeżarłbym taką sałatkę, oj zeżarł. :)
OdpowiedzUsuń