sobota, 21 stycznia 2012

Bez słów...

Jak się bierze aparat na spacer, to coś trzeba fotografować ;-)

















*  *  *

A psu nic nie przeszkadza w bieganiu.










7 komentarzy:

  1. Ula - znowu są uszy !
    Na przedostatnim wygląda jak ryś.
    Mnóstwo macie śniegu, u nas się roztopił. E.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piąta fota jest po prostu obłędna!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Elu, uszy specjalnie dla Was :-)

    Aguś, tak jakoś wyszło... No, nie było nic ciekawego do focenia ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Elu - fakt, cała seria uszu w różnych kombinacjach! Są rewelacyjne!
    A mi na ostatnim zdjęciu przypomina lekko wściekłego dzika :)

    Ula

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi przeszło przez myśl, ale nie chciałam żeby Debra się obraziła.
      A fotka nr. 5 - zostawia ogromne pole dla wyobrażni......
      E.

      Usuń
  5. A hodowca tak mnie namawiał, żeby jej te uszy przyciąć...

    OdpowiedzUsuń